Zdaje się, że coraz trudniej udawać przed samym sobą,
że do zimy jeszcze daleki czas. Jej oddech czuć na naszym karku już zdecydowanie mocno. Jest to zatem moment kiedy nie tylko warto, ale jest wręcz konieczne zatroszczyć się o naszą skórę bardziej. Z pewnością nie chcesz aby była szara i ponura. Poświęcenie jej teraz swojej uwagi zaprocentuje w postaci jędrnej, rześkiej i zdrowej cery. Dziś pokażemy ci krok po kroku jak to zrobić.
Dlaczego w ogóle jest to tak istotne?
Ponieważ zimą nasza cera narażona jest na amplitudy, czyli różnice w temperaturze. Chodzi o to, że w ciągu dnia często zmieniamy swoją lokalizację wychodząc z ciepłych pomieszczeń na mroźny dwór. Nasza skóra tego nie lubi, tak samo jak nie lubi ekspozycji na warunki atmosferyczne i zewnętrzne. Wiatr, mróz, już nie wspominając o wszędobylskim smogu. Jakby tego było mało większość czasu przebywamy w pomieszczeniach ogrzewanych, co tylko powoduje nadmierne wysuszanie. To wszystko doprowadza do tego, że gruczoły łojowe spowalniają swoją pracę, co pozbawia skórę systemu obronnego. Właśnie wtedy skóra ma tendencję do wysuszania.
Dobra wiadomość jest taka, że
nie musimy teraz usiąść i załamać rąk. Są bowiem rozwiązania, które pozwolą aby opisany powyżej czarny scenariusz nie miał prawa się ziścić. Pierwsze z nich to zmienić krem, który używałyśmy latem na taki, który swoim składem oraz konsystencją będzie bardziej odpowiedni na zimową porę. Krem ten powinien być bardziej tłusty, a to dlatego, że powinien stworzyć barierę ochronną przed czynnikami zewnętrznymi. Zmiana kremu z letniego na zimowy nie powinna jednak prowadzić do tego, że przestaniemy używać filtrów ochronnych, co może dziwić choć nie powinno.
Dlaczego nie powinno?
Ponieważ to dodatkowe wsparcie w ochronie przedczynnikami zewnętrznymi, na które szczególną uwagę powinny zwrócić osoby z tak bardzowrażliwą cerą naczyniową. Filtry SPF 30-50 po prostu zapobiegną powstawaniu przebarwień.W naszym salonie „Dotyk Piękna” dla Państwa wygody mamy kilka sprawdzonychjuż rozwiązań. Nasze profesjonalne produkty mają lekką konsystencję, co jest atutem, jeślistosujemy makijaż. A ich dodatkowe działanie przeciwzmarszczkowe lub wybielające tylko podnosi ich efekt terapeutyczny dla naszej skóry po lecie.
Produkty te mogą przybierać różną formę. Mogą to być kropelki, które dodaje się do
stosowanego już kremu, albo może to być nawet spray, którym spryskujemy swoją twarz.
Sposobów na ochronę mamy więc pod dostatkiem i jesteśmy przekonani, że każdy znajdzie
coś odpowiedniego dla siebie, w czym oczywiście służymy pomocą.
W naszej ocenie zima to odpowiedni czas na to,
aby wykonać silniejsze zabiegi kosmetyczne, które doprowadzą naszą cerę do równowagi po lecie. Słońce mimo, iż tak bardzo przez nas kochane, potrafi zostawić po sobie szkody. Warto zatem wybrać się do salonu kosmetycznego na zabiegi mające na celu odbudowę skóry. Laseroterapia potrafi zdziałać w tym zakresie cuda, odmładzając naszą skórę, likwidując przebarwienia, a także
Harmony XL pro Dye-vl,
kojąc cerę reaktywną, czyli taką która charakteryzuje się zaczerwieniami po wypiciu lampki
wina lub wejściu z zimnego dworu do ciepłego pomieszczenia. Zabieg, który polecamy w
szczególności to Harmony XL pro Dye-vl. Opis tego zabiegu znajdziesz tutaj:
Bloomea,
Aby pozbyć się posłonecznych przebarwień, blizn potrądzikowych, wymodelować
owal twarzy można też wspomóc się zabiegiem Bloomea. Jest on nieinwazyjny, głęboko
nawilżający, a także redukujący zmarszczki czy też rozstępy. Opis tego zabiegu znajdziesz
tutaj:
Geneo,
Natomiast jeśli chcesz skutecznie zrewitalizować i odświeżyć swoją skórę, wygładzić
ją,- a także oczyścić pory to idealnym rozwiązaniem będzie zabieg Geneo o którym więcej
przeczytasz tutaj:
Dodatkowe plusy?
Zabiegi te zapobiegają także fotostarzeniu, a także odwracają skutecznie jego skutki.
Zima zatem nie musi się kojarzyć z: szaro, buro i ponuro za oknem. To idealny czas na
relaks w salonie kosmetycznym i zadbanie o siebie, a także wykonanie zabiegów, których nie
mogłyśmy zrobić latem.
Wszystkie, które wykonujemy w naszym salonie znajdziesz w tym miejscu:
Domowe sposoby,
To co możemy zrobić jeszcze w domowym zaciszu dla promienności naszej cery to
przede wszystkim zadbać o sposób odżywiania. O ile latem nie mamy problemu z piciem
odpowiedniej ilości wody, o tyle zimą może nam to sprawiać większy problem. Doskonale to
rozumiemy, natomiast dbanie o nawodnienie od wewnątrz to konieczność.
Dodatkowo warto spożywać jak najwięcej produktów bogatych w kwasy Omega 3, co
można łatwo uczynić poprzez chociażby picie olejów z dużą ich zawartością. Może to być
codzienna łyżka oleju lnianego lub konopnego, bądź z ostropestu, który dodatkowo wzmocni
naszą wątrobę, która oczyszcza nasz organizm z toksyn. Witaminy i minerały ze świeżych
owoców i warzyw również będą mile widziane.
Warto również hartować naszą skórę. A jest to niezwykle proste i możemy robić w
ramach porannej toalety. Wystarczy po umyciu buzi ciepłą wodą, przemyć ją zimną.
Hartowanie zamyka pory, wspomaga ukrwienie i budzi cerę do życia, aby nie wyglądała na
szarą i zmęczoną.
Jak widać, nie ma co wpadać w panikę. Zima jest cięższym dla naszej skóry okresem,
ale w dzisiejszych czasach mamy szereg rozwiązań, aby skutecznie odeprzeć jej atak.
Ze swojej strony oferujemy bezpłatne konsultacje podczas których dowiesz się jakie są
potrzeby Twojej skóry, nasi specjaliści z uwagą dobiorą odpowiedni i najlepszy zabieg dla
Ciebie. W tym celu wypełnij poniższy formularz.